Jaką rolę gra marszałek Grodzki i kto pociąga za sznurki.

W świetle ostatnich wydarzeń zadałem sobie pytanie kim tak naprawdę jest pan marszałek Grodzki i jaką obecnie odgrywa rolę? Kto pociąga za sznurki i gdzie są mocodawcy?
Czy bulwersująca opinię społeczną kwestia marszałka Grodzkiego dotyczy jedynie branych przez niego jako byłego dyrektora szpitala łapówek w postaci tak zwanych cegiełek w jego prywatnym gabinecie?
Niemal w całej Polsce w latach 80/2015 system opieki zdrowotnej wytworzył w wyniku przemian ustrojowych prawdziwą patologię, jeśli chodzi o podwójne opłaty jakie zmuszeni często chorobą byli pacjenci płacić haracz w prywatnych gabinetach panów dyrektorów czy ordynatorów szpitali, bez których sprawczej woli przyjęcie do szpitala czy też wykonanie zabiegu było wręcz nie możliwe. Ludzie pokroju pana Grodzkiego pełnili i nadal pełnią często funkcje kluczowe w szpitalach, czy też placówkach opieki zdrowotnej przy jednoczesnym prowadzeniu prywatnych gabinetów.

Każdy z nas zetknął się z tym procederem, gdzie, aby dostać się do szpitala czy też mieć możliwość leczenia operacyjnego trzeba było zaliczyć kilka wizyt w gabinetach panów profesorów czy też ordynatorów. Większość też często była zmuszona do opłat w różnych formach. Tak zwane cegiełki, czy też wpłaty na podejrzane fundację są znane większości z nas jako pacjentom. Często aby ukryć faktycznie branie pieniędzy za leczenie czy wpisanie na listę oczekujących na zabieg dokonywano coraz to nowych zmian samego nazewnictwa opłaty – mającej na celu ukrywanie ogromnej korupcji jaka rozpanoszyła się w Polskiej służbie zdrowia.

Czy jednak mamy jedynie do czynienia z pazernością i zachłannością lekarza Grodzkiego, który został politykiem szemranej partii Platforma Obywatelska, a następnie został wybrany na marszałka senatu, trzecią osobę w państwie?
Osobiście wątpię aby rola pana Grodzkiego ograniczała się jedynie do politycznego warcholstwa i łamania konstytucji którego jesteśmy świadkami.

Moim zdaniem nie bez powodu to właśnie pan Grodzki został marszałkiem.
Człowiek, którego polityczne ambicję przerastają nie tylko stanowisko jakie zajmuje
jest to człowiek świetnie nadający się do rozpisanej roli. Człowiek bezczelny o niskim poziomie zasad moralnych któremu władza nie tylko imponuje ona go wprost oszałamia. Nie istotne że gubi się w swoich własnych stwierdzeniach i że sam sobie zaprzecza w kłamstwach. Liczy się bowiem cel jaki został napisany dla tej marionetkowej postaci.

Dla mnie bez wątpienia tym celem jest wewnętrzna destrukcja państwa Polskiego.
Sił politycznych jest bardzo wiele którym taka właśnie działalność przynosi wymierne korzyści.
Były pacjent Tomasza Grodzkiego, dawny funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa Tadeusz Staszczyk, donosił nawet na własną żonę – wynika z akt Instytutu Pamięci Narodowej. Na konferencji prasowej Grodzki przedstawił nagranie, w którym Staszczyk mówił, że ktoś oferował mu pieniądze za oczernienie polityka. Sprawę opisali dziennikarze TVP3 Szczecin.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przedstawił nagranie, w którym jego pacjent twierdzi, że ktoś oferował mu pieniądze za oczernienie polityka.
– Wyjął portfel i oświadczył, że otrzymam 5 tys. zł, jeśli napiszę oświadczenie, że Grodzki zażądał ode mnie pieniędzy i tylko po daniu pieniędzy przyjął mnie do szpitala. To jest fałszem, obłudą i draństwem – mówił pacjent Tomasza Grodzkiego Tadeusz Staszczyk.
Mężczyzna nie wiedział, kim była osoba, która rzekomo chciała go przekupić. Nagranie pochodzi od samego Staszczyka. Jak się okazało figuruje on w katalogu funkcjonariuszy UB i SB.
Teczka agenta Staszczyka jest w szczecińskim oddziale IPN. Mężczyzna sam złożył podanie o pracę w UB w 1950 r. Z akt, do których dotarli dziennikarze TVP3 Szczecin, wynika, że Staszczyk donosił komunistom nawet na własną żonę.
– Wszystko, co zostało dzisiaj powiedziane, opiera się na jednym człowieku: na 90-letnim mężczyźnie, który od 20. roku życia pracował w UB – komentuje sprawę Samuel Pereira z portalu tvp.info.

Czy trzeba tłumaczyć czym zajmowali się ludzie bezpieki?
Mnie nie dziwi skąd pan Grodzki wytrzepał z kieszeni jednego z nich.

Od momentu ogłoszenia wyników wyborów do senatu, gdzie w wyniku wadliwej ordynacji wyborczej większość zdobyła totalna opozycja było wiadomym, iż wyższa izba Polskiego parlamentu zostanie przekształcona w aparat do walki z polskim rządem prezydentem i większością sejmową.
Marszałek Grodzki świetnie nadaje się do wypełniania roli politycznego warchoła.

Zarówno postkomunistyczne środowiska sędziów byłych funkcjonariuszy, a także środowiska prawniczej mafii są gorącymi zwolennikami destrukcyjnej działalności pana Grodzkiego.
To już nie tylko chodzi o utrzymanie zasady im gorzej tym lepiej. Siły polityczne stojące za PO starają się w Polsce wytworzyć poprzez senat niezależny od państwa Polskiego ośrodek władzy.
Cóż z tego, że pan marszałek senatu nie ma praw konstytucyjnych i prerogatyw, aby na przykład prowadzić samodzielną politykę zagraniczną, cóż z tego, że łamie konstytucję przyznając sobie uprawnienia, których z mocy zajmowanego stanowiska nie posiada. Jego rola właśnie na takiej destrukcji państwa Polskiego od środka miała polegać.

Gdyby Polska była silnym i w pełni suwerennym państwem działalność takiego człowieka jak Grodzki skończyłaby się po 3 dniach.
Proszę sobie wyobrazić przedstawiciela kongresu USA czy też Bundestagu Niemiec, który jedzie do innego państwa by tam konsultować zapisy uchwalanej ustawy.
Nie ma państwa ani w Europie, ani na świecie w którym taki akt nie był by uznany za zdradę stanu.
Taki polityk jak pan Grodzki nie miał by czego szukać jako osoba publiczna zarówno jeśli chodzi o jego działalność obecną jak i wcześniejszą.

Wyobraźmy sobie polityka jakiegokolwiek państwa na świecie który występuje przeciw własnemu państwu rządowi i prezydentowi przyjmując i zapraszając dygnitarzy i ambasadorów wrogiego państwa. Pan grodzki prowadził rozmowy z ambasadorem Rosji w dniu gdy prezydent Putin obrażał Polskę i miliony Polaków kłamstwami o tym że to Polska wywołała II wojnę światową.
Pan Grodzki jednak świetnie wykonuje swoją role. Środowisko platformy znane jest z donoszenia na własny kraj. Pan Grodzki usiadł by nawet z samym diabłem gdyby miało mu to przynieść korzyści.

Dla mnie nie ulega wątpliwości jaką politykę prowadzi marszałek senatu z PO.
Nie jest też tajemnicą iż wolna niepodległa i suwerenna Polska stanowi przeszkodę zarówno dla Rosji ale i dla Niemiec.
Mocodawcy całej tej szemranej partii jaką jest PO są poza Polską mają w naszej Ojczyźnie zdrajców którzy z całą pewnością będą się nadal starać aby niszcztć Państwo Polskie.

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.