Papież zaaprobował dekret o męczeństwie ks. Jana Machy

Papież Franciszek zaaprobował dekret o męczeństwie ks. Jana Machy (1914-42), działacza ruchu oporu zamordowanego przez Niemców w więzieniu w Katowicach. O decyzji papieża poinformował Watykan. To ważny krok na drodze do jego beatyfikacji.

Watykańskie biuro prasowe podało, że papież przyjął na audiencji prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kardynała Angelo Becciu, który przedstawił mu do aprobaty dekrety dotyczące beatyfikacji i kanonizacji.

Franciszek zaaprobował m. in. dekret o męczeństwie księdza Jana Franciszka Machy. W 1942 r. został on ścięty na gilotynie w katowickim więzieniu.

Jego proces beatyfikacyjny trwał w Watykanie od 2013 r.

Źródło TVP.INFO

Śląski kapłan zginął śmiercią męczeńską w czasie drugiej wojny światowej. W zakończenie Roku Wiary metropolita katowicki Wiktor Skworc ogłosił go sługą Bożym.

– Bracia i siostry! (…) Zgodnie z przepisami prawa kanonizacyjnego, ogłaszam rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy kapłana diecezji katowickiej, któremu od dnia dzisiejszego będzie przysługiwał tytuł: sługa Boży – mówił arcybiskup katowicki.

Postulatorem procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy jest ks. dr Damian Bednarski. Inicjatywę rozpoczęcia procesu jednomyślnie poparła w marcu tego roku Konferencja Episkopatu Polski. Zgodę wyraziła również Kongregacja ds. Świętych.

Oficjalne uroczystości związane z rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy odbyły się w katowickiej katedrze w Święto Chrystusa Króla o godz. 12.

Eucharystią zakończył się także obchodzony w całym Kościele Rok Wiary. Tego dnia przypadła również pierwsza rocznica otwarcia II Synodu Kościoła Katowickiego. Członkowie Parafialnych Zespołów Synodalnych obchodzili swój dzień skupienia.

Ks. Jan Macha urodził się 18 stycznia 1914 w Starym Chorzowie w rodzinie mistrza ślusarskiego Pawła i jego żony Anny z d. Cofałka. Z czwartej klasy miejscowej szkoły podstawowej przeszedł do państwowego gimnazjum klasycznego w Królewskiej Hucie i w 1933 roku zdał maturę. Chciał wstąpić do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie, ale z powodu nadmiaru zgłoszeń nie został przyjęty. Tak też zapisał się na Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Odnowiony po roku wniosek został uwzględniony i po ukończeniu studiów teologicznych na Uniwersytecie Jagiellońskim i napisaniu pracy magisterskiej pt. Monografia parafii św. Marii Magdaleny w Chorzowie przyjął 25 czerwca 1939 święcenia kapłańskie.

Po dwumiesięcznym zastępstwie w rodzinnej parafii objął 10 września stanowisko wikarego przy kościele parafialnym św. Józefa w Rudzie Śl. Tam nawiązał łączność z tajną organizacją i rozwinął ożywioną działalność charytatywną wśród rodzin polskich, dotkniętych skutkami i okupacji. Po licznych aresztowaniach w grudniu 1940 roku gestapo zwróciło również na niego baczną uwagę. W przemyconym z mysłowickiego obozu liście do swoich rodziców pisał później kleryk Joachim Guertler, że ks. Macha w Zielone Świątki 1941 roku był wezwany do gestapo, ale go puścili, bo jeszcze nie mieli wszystkich dowodów w ręce i aresztowali go na gorącym uczynku, jak miał spotkanie w Katowicach. Nastąpiło to 5 września 1941. Znaleziono przy nim sprawozdanie z czerwcowej akcji charytatywnej z wyszczególnieniem Rudy, Orzegowa, Goduli, Lipin, Nowego Bytomia, Chropaczowa i Łagiewnik. Po zastosowaniu odpowiedniego przesłuchania umieszczono go w obozie przejściowym w Mysłowicach.

17 lipca 1942 odbyła się przed sądem doraźnym w Katowicach krótka rozprawa, na której ks. Macha i wspomniany już kleryk Guertler skazani zostali na śmierć przez ścięcie. W przededniu śmierci ks. Macha napisał list do swoich rodziców i rodzeństwa, ogłoszony w 8. numerze „Gościa Niedzielnego” z 1951 roku, z którego przytaczamy krótkie wyjątki: …Jest to moje ostatnie pismo. Po 4 godzinach nastąpi moje stracenie… Pogrzebu mi nie użyczą, ale urządźcie mi na cmentarzu cichy zakątek, żeby od czasu do czasu ktoś o mnie wspomniał i zmówił za mnie Ojcze Nasz. Wyrok wykonano 3 grudnia 1942 w więzieniu katowickim. Na cmentarzu w Chorzowie Starym znajduje się symboliczny grób ks. J. Machy.

W 2013 roku rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym w Katowicach. Proces na szczeblu diecezjalnym zakończył się 5 września 2015 i dokumentacja została złożona w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. 16 marca 2016 akta sprawy zostały publicznie otwarte i rozpoczął się etap rzymski procesu beatyfikacyjnego.

źródło i fot.: materiały prasowe Archidiecezji Katowickiej

 

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.