Kontrowersyjne środki bezpieczeństwa dot. koronawirusa na radzie Warszawy. Posiedzenie zwołał Trzaskowski, który… nie przyszedł

W czwartek odbyła się sesja Rady Miasta Warszawy. Posiedzenie było nietypowe, bowiem radni pojawili się na nim w maseczkach i rękawiczkach. Wszystko w ramach ostrożności przed koronawirusem. Okazuje się jednak, że podjęte środki nie do końca zapewniały bezpieczeństwo stołecznych radnych.

 

Zachowano środki ostrożności?

Renata Niewitecka, radna Koalicji Obywatelskiej, w rozmowie z Maciejem Zemłą z telewizji wPolsce.pl mówiła, że na posiedzeniu zastosowano maseczki, rękawiczki i środki dezynfekujące.

Pojawiają się jednak głosy, że takie środki bezpieczeństwa to za mało, by ograniczyć ryzyko do zera.

Chińczycy, jak przyjechali do Włoch powiedzieli, żeby otwierać okna, bo bardzo istotne jest to, żeby wietrzyć pomieszczenia. A tu, 60 radnych, stłoczono w pomieszczeniu zamkniętym, gdzie okna nie były otwarte. Chociażby pod tym względem troszeczkę rozmija się profilaktyka, którą wszyscy powinniśmy stosować, z tym, co miało miejsce na tej sesji

— podkreślił Paweł Lech, radny Koalicji Obywatelskiej.

Kwestia zabezpieczenia radnych

Na nieprawidłowe zabezpieczenie radnych podczas sesji zwrócił uwagę Błażej Poboży, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Plusem było to, że odizolowano radnych, jeśli chodzi o obecność – zachowano nieco większą niż standardowa odległość. Jednak z drugiej strony, chyba tylko formę happeningową mają rozdawane maseczki chirurgiczne czy jednorazowe rękawiczki, które każdy radny musiał sam sobie wyjąć z pudełek. Czyli wyjmując je, tak naprawdę dotykał wszystkich pozostałych. Wydaje mi się, że miało to wymiar politycznego happeningu

— ocenił Błażej Poboży.

Trzaskowski nie pojawił się na sesji

Co ciekawe, na sesji nie pojawił się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zwołał posiedzenie. Jego nieobecność stołeczny ratusz tłumaczy względami bezpieczeństwa. Warto także zwrócić uwagę, że Trzaskowski ogranicza spotkania z burmistrzami dzielnic, z którymi kontaktuje się poprzez wideokonferencje.

Gdyby zależało mu na tym, żeby procedować nad jego wnioskami, to mógł się na tę sesję chociaż raz pofatygować

— zauważył Błażej Poboży.

 

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

pl_PLPolish