Zdrajcy donosiciele na Polskę Nowoczesna czerwona targowica!

Trwa festiwal niekończącego się wciekłego ataku na Polską suwerenność i wolność w Brukseli. Od momentu gdy Platforma obywatelska straciła władzę w Polsce postkomunistycznej elity, oraz PRLowscy towarzysze PZPRu regularnie udają się na objazdy od Berlina do Brukseli. Bywa też tak że ludzie farbujący się jako Polska prawica jeżdżą po konsultacje do Putinowskiej Rosji aby tam z Rosyjską oligarchią omawiać Polskie sprawy.
Taką właśnie taktykę walki z rządem przyjęła konfederacja której lider Janusz Korwin Mikke jest częstym gościem Rosyjskojęzycznych mediów.
Tuż po przegranych wyborach mieliśmy okazję obserwować pielgrzymki i skamlenie totalnej opozycji na forum Europejskim z wykorzystaniem Europosłów PO i PSL. Gdy okazało sie że ta taktyka jest mało skuteczna totalna opozycja sięgnęła po bardziej drastyczne środki. Donoszenie na Polskę, oraz liczne kłamstwa jakie opowiadają Europosłowie senatorowie, a także część postkomunistycznych elit sędziowskich z pierwszą prezes SN panią Gersdorf za skutkowały bezprawnym poza traktatowym wszczęciem wobec Polski i Węgier procedury ograniczenia praw członkowskich według art. 7 unijnego prawa.  Pani Gersdorf w tym czasie była częstym gościem w Niemieckich mediach i wśród Niemieckich polityków. Polska była i nadal jest szarpana przez polityków totalnej opozycji oraz ich zaplecze polityczne.

Mimo iż odbyły się wybory do Europarlamentu to jednak nie zmieniły one w PE istotnej zmiany sił  nadal ogromną większość posiada tam lewica wraz z komunistami, oraz neoliberalne frakcje.
Wraz z zakończeniem wyborów w 2019 gdy okazało się iż mimo wściekłych ataków na Polskę totalna opozycja poniosła porażkę a naród dał jeszcze większy mandat zjednoczonej prawicy. Totalna opozycja przystąpiła do jeszcze zacieklejszego ataku na Polskę w tym przypadku z użyciem swego rodzaju rokoszu jaki wywołali celowo Post PRLowscy sędziowie wraz z panią Gersdorf na czele.
Marszałek senatu Grodzki bezprawnie wezwał do Polski komisję wenecką oraz tak zwanych zachodnich ekspertów do procedowania ustawy w Polskim senacie. Akt ten stanowi nie tylko pogwałcenie konstytucji ale również ma oczywiste znamiona zdrady stanu gdzie 3 osoba w państwie uzgadnia treść uchwalanych ustaw w porozumieniu i pod dyktando przedstawicieli obcych państw.

W PE przeciw Polsce przegłosowano rezolucję za którą oczywiście głosowała cała targowicka totalna opozycja ręka w rękę z komunistami. Przeciwko Polsce i za ograniczeniem praw członkowskich oraz unijnych funduszy głodowały takie partie jak: Wiosna Biedronia, SLD, Platforma Obywatelska, PSL.
Na wniosek jednej z posłanek PO do rezolucji dołożono rekomendację odebrania Polsce unijnych funduszy.
Ludzi ci są zdrajcami narodu Polskiego. Jaki takim powinno się odebrać prawa obywatelskie.

Oto pełna lista głosujących przeciw Polsce i Węgrom w parlamencie Europejskim:

Wstyd i hańba tym którzy wspierają zdrajców Ojczyzny!!!



Ok 1000 z około 10 tys. sędziów pracujących w polskich sądach, w tym zajmujących funkcje kierownicze, wydawało wyroki jeszcze w stanie wojennym – podał „Nasz Dziennik”. To efekt braku dekomunizacji wymiaru sprawiedliwości.

Oczyszczenie sądów powinno było nastąpić jeszcze w roku 1989, ale wymiar sprawiedliwości uniknął dekomunizacji. Zapewniano wówczas, że środowiska sędziowskie oczyści się samo ze skompromitowanych osób. Tak się nie stało. – Rzecz dotyczy dosyć licznego grona, mimo niekiedy już dość podeszłego wieku, sędziów, prokuratorów okresu stalinowskiego, ale także tych, którzy uczestniczyli w ferowaniu wyroków w okresie stanu wojennego – powiedział dziennikowi prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN.

Polacy byli za to przekonywani, że np. warszawscy sędziowie w latach 80-tych zachowywali się godnie i wydawali wiele wyroków uniewinniających. Tezie tej przeczyła praktyka mec. Wiesława Johanna, który bronił oskarżonych w procesach politycznych i nie pamięta, by sądy uniewinniły choć jedną z reprezentowanych osób. Żaden też z sędziów stanu wojennego nie odszedł z zajmowanej funkcji. – No chyba że na „zasłużoną” emeryturę – dodał.

Obecnie w sądach zaś pracuje „około 1100 osób, które orzekały w latach stanu wojennego. Wiele z nich splamiło się wydawaniem bezprawnych wyroków, a teraz nawet zasiadają w Sądzie Najwyższym” – przypomniał „Nasz Dziennik”. To ma swoje konsekwencje – patologie i układy. Tak np. Sąd Najwyższy „sprzeciwiał się szerokiej lustracji tajnych współpracowników komunistycznych służb specjalnych, nie usuwał też ze swojego grona osób, którym udowodniono, że byli TW”.

SN chronił przed odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną sędziów, którzy sprzeniewierzyli się swojej misji w stanie wojennym (wydawali wyroki niezgodne nawet z komunistycznym prawem – na podstawie dekretu o stanie wojennym, jeszcze przed jego obowiązywaniem). Taki parasol ochronny nad głowami sędziów uniemożliwiał prokuratorom stawianie zarzutów sprzeniewierzonym sędziom. Uchwałą SN wręcz „sankcjonowała stosowanie przez sędziów w latach 80. ustawowego bezprawia”.

Bywa, że dziś także tacy sędziowie w SN wydają wykładnię prawa, którą muszą stosować sądy niższych instancji. – Jest czymś schizofrenicznym, że pod takimi orzeczeniami są podpisane osoby, które łamały prawo i zasady przyzwoitości w okresie PRL. Oni nam nakazują, jakie zasady mamy stosować przy wydawaniu wyroków, a niektórzy są wciąż wykładowcami na wydziałach prawa – powiedział dziennikowi jeden z warszawskich sędziów.

Oto lista :

Loader Loading...
EAD Logo Taking too long?

Reload Reload document
| Open Open in new tab

Pobierz listę sędziów [162.00 B]

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.