Szemrana szajka z PO i ratusza Warszawy

Oto słynny w ostatnich godzinach wywiad, jakiego udzieliła była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz W.
Sprowokowana do swobodnej wypowiedzi była prezydent Warszawy straciła czujność kłamcy i zagalopowała się w swoim wywodzie i powiedziała głośno to co już od dawna było wiadomym. Ratusz przygotowuje zawczasu listy poparcia dla kandydatów z PO in blanko! Wiadomo jest, że stołeczny ratusz niejednokrotnie w kampaniach wyborczych do samorządów, czy też w wyborach na prezydenta stolicy wykorzystywał tysiące zatrudnionych w ratuszu urzędników, a także pracowników spółek miejskich. Mafijna struktura władzy w stolicy, a także samorządach zarządzanych przez polityków totalnej opozycji sprawia, że na zawołanie kandydaci mają wielotysięczne listy poparcia ludzi, którzy zmuszeni są uczestniczyć w tym przestępczym procederze.
Jak to się wyraziła pani Hania już od rana są zbierane tak na wszelki wypadek podpisy na obu kandydatów z PO.
Wszystko w myśl zasady albo jesteś z nami albo cię zniszczymy! Wsłuchując się dokładnie w słowa wywiadu pani byłej prezydent jak na dłoni jawi nam się korupcyjny i mafijny układ władzy samorządowej, gdzie posłuszna armia urzędasów wykonuje jak na rozkaz wszystko to co rozkaże w miarę politycznych potrzeb głowa tej hydry. Kto by się tam przejmował jakąś aferą oczyszczalni ścieków! Kto by się przejmował tym, że Warszawa wstrzymuje pomoc publiczną dla przedsiębiorców, gdzie jedynie 6% wniosków jakie złożyli przedsiębiorcy zostało rozpatrzonych. Tu ma śmierdzieć, jak za czasów największej na świecie katastrofy oczyszczalni ścieków! Ekologiczna bomba atomowa i klęska, do której doprowadził sam Trzaskowski, a wcześniej pani prezydent Gronkiewicz Waltz.
Jednak to wszystko to nie wina PO! To nie oni są winni złodziejstwu kłamstwom i tej całej szemranej bandzie zarządzającej stolicą.
Jeśli będą u władzy to nikt ich nie ruszy! Nikt nie śmie ruszyć palcem ani rozliczać dzikich reprywatyzacji czy setek innych szwindli.

Słabą stroną każdego łgarza jest to, że gubi się on w wcześniej czy później we własnych kłamstwach.
Tak stało się i w tym przypadku, gdzie pani Hania powiedziała o kilka słów za wiele! Potok ścieków znów leje się z stolicy tym razem są to ścieki moralnego zepsucia i zgnilizny.


Szokujące słowa Gronkiewicz-Waltz

Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana była w piątek w radiu RMF FM, czy nie martwi się o to, że PO może nie zdążyć ze zbiórką podpisów pod kandydaturą nowego kandydata Platformy na prezydenta Rafała Trzaskowskiego.

Nie, nie sądzę. W podpisach zawsze była sprawna Platforma, także nie przypuszczam tego

— podkreśliła. Na uwagę, że nie wiadomo, ile będzie na to czasu, bo jeszcze nie wiemy, jak będą wyglądały zasady wyborcze, była prezydent stolicy odparła:

Mi się wydaje, że już co najmniej od rana mają pewnie na obu kandydatów naszych zebranych po 10 tysięcy podpisów.

Minister Schreiber: Sypnęła kolegów?

Odnosząc się na Twitterze do wypowiedzi Gronkiewicz-Waltz Schreiber zastanawiał się czy to, co robi PO nie podpada przynajmniej pod dwa paragrafy. Wymienił tu prowadzenie kampanii przed ogłoszeniem zarządzenia wyborów i bezprawne przetwarzanie danych osobowych.

Polityk PiS zwrócił też uwagę, że Gronkiewicz-Waltz jest profesorem nauk prawnych.

Stąd może to wcale nie wpadka, ale sypnęła kolegów..?

— napisał Schreiber.



 

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.