Sławomir Nitras jako Fox Mulder. Poseł KO na tropie spisku, ten film trzeba zobaczyć!

Koronawirus stał się jednym z głównych tematów ostatnich tygodni, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Choć w naszym kraju nie został potwierdzony ani jeden przypadek zachorowania na COVID-19, wśród części ludzi pojawiają się teorie, jakoby rząd zatajał prawdę o pierwszych chorych. Wśród zwolenników takich spekulacji są chociażby posłowie opozycji, m. in. Sławomir Nitras, który uważa, że polskie władze… “schowały próbki z badań osób, które mogą chorować na koronawirusa”.

Poseł Koalicji Obywatelskiej wystąpił w porannym programie Onetu, gdzie rozmawiał z Tomaszem Sekielskim na temat obecnej sytuacji w Polsce, m. in. o panice dotyczącej koronawirusa. Polityk odniósł się do popularnego w mediach społecznościowych filmu kobiety, która kilka dni temu trafiła do izolatki w szpitalu w Krotoszynie z podejrzeniem koronawirusa. Zgodnie z relacją kobiety, jej zdaniem przez bardzo długi czas nie udawało się jej uzyskać żadnych wyników badań. To spowodowało zarzut, iż polskie służby medyczne niewłaściwie podchodzą do badań osób z objawami koronawirusa.

Do właśnie nagrania odniósł się Nitras, który stwierdził, iż polski rząd stara się robić wszystko, aby zataić prawdę o chorych na koronawirusa w Polsce. – Dzwoniłem do jednego ze szpitali w Szczecinie i prosiłem. I mówię: “Człowieku dajcie wyniki. Ludzie się denerwują”. A on mówi, że lekarze nie znają wyników, dlatego że rząd pobrał próbki, zabrał, wywiózł… – mówił Nitras.

Przeprowadzający rozmowę Tomasz Sekielski sam do końca nie mógł uwierzyć w teorię spiskową posła PO.

– Ja nie wiem, czy my dobrze robimy, że z panem posłem jedziemy – zasugerował w pewnym momencie dziennikarz.

Warto również dodać iż badania na obecność konkretnego szczepu korona wirusa są badaniami genetycznymi wykonywanymi w oparciu o wyizolowany szczep i RNA. Tego typu badania nie dają od razu jednoznacznego rezultatu muszą być wykonywane wielokrotnie w celu uzyskania potwierdzającego wyniku. To powoduje iż czas oczekiwania na wynik dochodzi nawet do 48 godzin.


Z powodu podejrzenia obecności koronowirusa zamknięto do odwołania internaty zespołu szkół w Policach. W placówce przebywa ponad 200 wychowanków i wychowawców. Starosta policki Andrzej Bednarek poinformował, że powodem jest podejrzenie koronawirusa u dwóch uczennic.
Jak mówił na konferencji prasowej starosta policki, w poniedziałek po południu dyrektor internatu zgłosiła, że dwie uczennice mają objawy infekcji: kaszel, gorączkę, problemy z oddychaniem.

Po wstępnej analizie wykluczono możliwość zachorowania na grypę i anginę. – W związku z tym szpital zdecydował o dalszej obserwacji tych osób – poinformował. Stąd – jak tłumaczył – decyzja o zamknięciu dwóch budynków internatu zespołu szkół w Policach i objęciu ich kwarantanną.

W obu budynkach przebywa łącznie ponad 200 wychowanków i wychowawców. Zawieszono też zajęcia w szkole do czasu wykluczenia wystąpienia koronawirusa. W mieście zwołano sztab kryzysowy.


Oto pierwsze pokłosie głupoty politycznej i paniki jaką rozsiewa pani Kidawa B wraz z totalną opozycją

Zamknięto dzieci w internacie z powodu tego że jedno z dzieci miało ból gardła i źle się czuło!
W Policach ponad 200 uczniów przymusowo zamkniętych jest decyzją rady półgłówków!
Boże i to są ludzie którzy zajmują się oświatą!!!!
Korona wirusy są obecne w Europie od dawna i nikt z tego powodu nie robił takiej paniki. W tym przypadku chodzi jedynie o nową mutacje korona wirusa wywołującą infekcje górnych dróg oddechowych u około 30% zakażonych. Większość tak zwanych zakażonych korona wirusami przechodzi infekcje, albo zupełnie bezobjawowo, albo z typowymi objawami grypy. Przypadki śmiertelne zdarzają się w śród osób starszych i dotkniętych przewlekłymi schorzeniami takimi jak choroba wieńcowa, choroby immunologiczne, choroby które mają wpływ na drastycznie obniżenie odporności organizmu. Śmiertelność nie przekracza 20% zakażonych, a więc tyle ile przeciętnie zabija zwyczajna grypa. Czy nauczyciele nie posiadają podstawowej wiedzy? Czego uczą nasze dzieci tacy ludzie skoro ich wiedza jest tak mętna.Porównywanie Polski z Chinami i tamtejszą śmiertelnością jest ogromną manipulacją. W Chwinach w wielu obszarach panuję nie tylko skrajna nędza i bieda, ale brak jest również podstawowej opieki medycznej na naprawdę podstawowym poziomie. Problem stanowi również wielkość populacji ludności kraju. Epidemia typu Chińskiego nigdy w Europie nie będzie mieć miejsca!Wielu ludzi traktuje korona wirusy jak co najmniej dżumę czy cholerę!
W ogromnej większości jest to wynikiem analfabetyzmu zarówno polityków szczególnie tych związanych z PO i totalną opozycją, jak również urzędników, a nawet pracowników służby zdrowia. Osoby te rozpowszechniają często zwykłe medialne kłamstwa, siejąc panikę i stan powszechnego zagrożenia.
korona wirusy są obecne na co dzień w naszym życiu nie wymierają na nie całe populację. Zagrożone są jedynie te osoby które już mają bardzo poważne schorzenia i choroby, a także ludzie starsi.

Apeluje STOP Idiotyzmom i analfabetyzmowi wiedzy podstawowej.
Nie dajmy się manipulować politykom i ludziom którzy na zagrożeniu robią czysty interes życia!!!
Popatrzcie jak wzrosły ceny środków dezynfekujących czy też samych maseczek.
Polacy bądźmy mądrzy! nie dajmy się robić w przysłowiowego konia!!!!

Tych państwa którzy podjęli decyzję o izolacji dzieci powinien zbadać psychiatra i ktoś pod kątem kompetencji czy ci ludzie mają niezbędne uprawnienia i wiedzę by uczyć dzieci.

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.