Przeciętny fanatyk PO nienawidzący Polski i Polaków.

Nic dziwnego że naród został tak podzielony skoro bardzo duża cześć społeczeństwa została poddana swoistemu praniu umysłów przez speców od medialnej manipulacji mas.
Czego można się dowiedzieć od przeciętnego wyznawcy PO, oraz totalnej opozycji? Nie daj Boże jeśli mamy odwagę wyrazić własne poglądy będące w oczywistej sprzeczności z tym co głosi TVN i partyjni baronowie PO z całą pewnością zostaniemy obrzuceni stekiem obelg wyzwisk i upokarzających stwierdzeń wykrzyczanych pod naszym adresem.
Polacy odczuli na własnej skórze tę politykę miłości wprowadzaną pałkami policji zarówno na marszu Niepodległości w Warszawie, jak również podczas licznych protestów gdzie dochodziło nawet do strzelania do protestujących, jak to miało miejsce w kopalni w Jastrzębiu Zdrój.

Czasem myślę również iż ludzie zapomnieli już jak wyglądały rządy Platformy Obywatelskiej i PSLu

Wolność demokracja praworządność wolność słowa a co na to PO?
Jak wygląda prawda w zderzeniu z rzeczywistością?
Które z ugrupowań głosowało w Brukseli za wprowadzeniem cenzury prewencyjnej w Internecie pod nazwą ACTA II?

No i ta wiarygodność i prawdomówność PO!!!

Największą ciekawostką jest to, że wyznawcy „Partii Miłości” za jaką uważa się Platforma Obywatelska, zarzucając nienawiść i wypranie mózgu swoim przeciwnikom, sami zioną do nich gigantyczną nienawiścią, używając przy tym słów wulgarnych, gróźb karalnych (patrz film powyżej), a nawet mogą zamordować człowieka (patrz – Mord w siedzibie PiS w Łodzi). Ich furia przywodzi na myśl delirium, chorobę psychiczną lub opętanie, wynika to z gigantycznego otępienia przez polityków Platformy Obywatelskiej i jej media, a twórcami nienawistnych i wulgarnych słów są czołowi politycy PO: Schetyna, Budka, Radosław Sikorski, czy też cała plejada polityków towarzyszących Kidawie Błońskiej z nią samą na czele. Medialne pranie mózgu bardzo skutecznie pozbawia ich wyznawców logicznego myślenia, nie mają własnego zdania tylko bezmyślnie powtarzają rzeczy wyczytane np. w Gazecie Wyborczej lub usłyszane telewizji TVN, oraz kopiują i powielają mantry tworzone przez innych fanatyków swojej partii. Ich wpisy internetowe są pozbawione sensu i bardzo często przypominają bełkot. Każdemu przeciwnikowi PO zarzucają słuchanie Radia Maryja i próbują pouczać, czy nawet im „współczuć wyprania mózgu”. Zalecane jest nie wdawanie się w jakiekolwiek dialogi z tymi ludźmi, próba nawiązania nawet delikatnego dialogu prawie zawsze kończy się tym że zostaniemy obrzuceni wulgaryzmami i wyzwiskami typowymi dla patologii i marginesu społecznego, z resztą i tak będzie to bezskuteczne – pomóc może jedynie psychiatra i silna farmakologia, lub izolacja społeczna.

Ciągłe widzenie „winy” PiS w tematach nie związanych z polityką

Kolejną cechą fanatyków PO jest widzenie „winy” PiS w tematach zupełnie nie związanych z polityką, np. w komentarzach pod artykułami na temat kwiatów z kwiaciarnii, długopisów z kiosku, kasztanów na trawie, kiepskiej pogody, czy jakiegokolwiek innego tematu wypisują debilne komentarze na temat PiS, które według fanatyków PO mają związek z PiS. Jest to kolejny dowód na to jak mocno upośledzeni umysłowo są niektórzy z fanatyków PO. Bardzo dobrym przykładem takiej masowej fobi podsycanej przez umiejętne straszenie ludzi stało się zagrożenie epidemiologiczne spowodowane korona-wirusem. Nie istotne że w Polsce podjęto jak do tej pory jedne z najlepszych działań profilaktycznych mających zapobiec rozprzestrzenianiu się potencjalnego zagrożenia.  Politycy totalnej opozycji co dnia straszą z witryn telewizyjnego studnia TVN24 społeczeństwo nadchodzącą katastrofą globalnym wymieraniem za które oczywiście odpowiedzialny jest PIS.

Następny jak że doskonały temat do manipulacji społeczeństwem jest strach przed drożyzną
Nie istotne że Polska jako członek unii podlega wielu czynnikom regulującym wzrost cen w całej Europie.
Nie ważne iż z powodu Polskiego członkostwa w Unii na Polskę właśnie zostały nałożone liczne obostrzenia i zakazy hamujące rozwój Polskiej gospodarki czy też rozwoju rolnictwa czy też ryboustwa. Ważne jest ile ciemnoty da się wcisnąć ludziom którzy mają odczuwać ciągłe zagrożenie.
Sterowanie poprzez poczucie ciągłego zagrożenia stało się powszechną bronią totalnej opozycji.

Ważnym elementem jest również zjawisko pogardy dla własnego kraju. Które często przejawia się stwierdzeniem że cytat: Jak ja marzę aby moje dzieci nie musiały żyć w tym Polskim syfie… Oczywiście ludzie ci nie znają realiów krajów Europy zachodniej. Dla wielu ciągle szczytem marzeń o doskonałym życiu jest perspektywa wyjazdu z kraju. Tak jest wychowywana młodzież w wielu rodzinach zapatrzonych w neoliberalny totalitaryzm bo właśnie tym jest ten system. Nie liczą się zasady moralne odpowiedzialność uczciwość godność honor.
Przejawem takiej chorobliwej postawy są choćby wypowiedzi pani Kidawy Błońskiej która w swoich stwierdzeniach opisuje widzianą oczyma PO rzeczywistość iż wszyscy którzy pracują są upokarzani przez te matki które biorą 500+ i zajmują się wychowaniem dzieci…. Czy wychowanie dzieci nie jest godną pracą? Do jakiej patologicznej sytuacji nawołują politycy PO aby Polak nienawidził drugiego Polaka tylko dla tego że on zdecydował się żyć inaczej. Według pani Kidawy B  wychowanie dzieci to nie praca a patologia!

Co czuje zatem matka wychowująca 2, lub więcej dzieci poświęcając im cały swój czas zdrowie i siły gdy słyszy takie pogardliwe stwierdzenia.
Większość przekazu medialnego widoczna szczególnie teraz podczas wyborów prezydenckich oparta jest na kłamstwach lub Fake news. Oczywiście zgodnie z tym co głosił kolejny już ideał polityczny rodem z PO Pan Neuman.

Kłamstwo powtarzane setki razy staje się tak realne że łatwo jest je sprzedać!


„Ci ludzie…”. Celebryta obraża wyborców Dudy – Kuźniar z Onetu nie reaguje!

– Problem jest taki, że ci ludzie, którzy popierają Andrzeja Dudę, są to ludzie, którzy mają bardzo duży problem z racjonalnym myśleniem. W każdej rodzinie pojawiła się taka czarna owca – stwierdził w programie „Onet Rano” Łukasz Płoszajski, aktor znany z ról w polskich telenowelach. Z kolei prowadzący rozmowę Jarosław Kuźniar zasugerował, że Polacy popierający Dudę wstydzą się go… ale nie chcą się do tego przyznać.

Gościem ostatniej rozmowy z Jarosławem Kuźniarem w samochodzie Onetu był Łukasz Płoszajski, aktor, który przedstawia się jako człowiek przewidujący przyszłość i czytający myśli innych ludzi. Panowie zaczęli żartować sobie z prezydenta Andrzeja Dudy i jego wyborców. Prowadzący nie krył rozbawienia, a w sytuacji obrażania milionów wyborców – nie zaprotestował. Cytujemy fragment tej rozmowy w całości.

„Jarosław Kuźniar: Jak patrzysz na Andrzeja Dudę, to widzisz…
Łukasz Płoszajski: ŚMIECH
Jarosław Kuźniar: Wielu tak reaguje, to prawda… ale widzisz człowieka, który wygrywa znowu?
Łukasz Płoszajski: Oooj, wiesz co, to jest niestety problem taki, że ci ludzie, którzy jego popierają, są to ludzie, którzy wydaje mi się mają bardzo duży problem z racjonalnym myśleniem, delikatnie mówiąc.
Jarosław Kuźniar: Czyli to jest dla ciebie problem, bo ty nie możesz z tej nieracjonalności odczytać.
Łukasz Płoszajski: To nie o to chodzi, to nie o to chodzi, wiesz… Mówimy o ludziach, którzy mają bardzo silne swoje jakieś przekonania. Oni za te przekonania potrafią oddać naprawdę bardzo wiele i nagle się okazało, że kiedy popatrzymy również na te kamienice dookoła, na te mieszkania dookoła [pokazując na nieruchomości znajdujące się przy prestiżowej lokalizacji, przy placu Zbawiciela w Warszawie – przyp. red.] to w każdej nagle rodzinie niemalże pojawiła się taka czarna owca i ci ludzie będą bardzo bronić swoich przekonań.”

 

Kto to jest Jarosław Kuźniar?

Znany jest głównie jako dziennikarz programów śniadaniowych TVN, który od kilku lat pracuje w Onecie. Głośno o tym dziennikarzu było wiosną 2012 r. gdy po swoich licznych hejterskich wpisach na Twitterze, wystąpił na okładce Newsweeka razem ze Zbigniewem Hołdysem, byłym muzykiem znanym ze stosowania języka nienawiści… pod hasłem „Nie zabijajcie nas”. – Skąd bierze się ta agresja – pytali z okładki tygodnika.

Ten sam Kuźniar w 2014 r., w pogardliwych słowach wypowiadał się na temat Polaków latających samolotami, na których celebryta natyka się w czasie podróży.

– Polacy przenieśli tradycję kanapki z jajem cuchnącej w przedziale PKP do samolotu. Teraz kurczak w sreberku. Szczęśliwie butów nie zdejmują – napisał na swoim profilu na Twitterze. Wpis ten skomentował m.in. Rafał Ziemkiewicz: „Oburzające! Jaśnie @jarekkuzniar musi podróżować z polskim chamstwem żrącym buły zamiast sushi!” – napisał ironicznie dziennikarz.

Obrażanie innych nie przeszkodziło Kuźniarowi rok później wystąpić w akcji „Hejt Stop”, której dewiza brzmiała: „Hejt w sieci to przemoc słowna. Zostawia trwały ślad.”

Znowu głośno o celebrycie zrobiło się w marcu 2015 r. gdy przyznał się, że jak jedzie do Stanów Zjednoczonych, to wchodzi do sklepu, kupuje potrzebne produkty, a wracając oddaje, żeby za nie nie płacić.

„Na podróż z dzieckiem wcale nie jest trudno się spakować, nie trzeba brać wanienek, krzesełek i bóg wie czego jeszcze. Fotelik samochodowy? Nie ma sensu – stwierdził. – Do Kanady i USA nie braliśmy żadnych gadżetów. Pojechaliśmy do Walmartu, kupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne, a pod koniec podróży wszystko oddaliśmy, mówiąc, że nam nie pasowało” – stwierdził Kuźniar podczas rozmowy pismem dla kobiet „Grazia”.

Źródło TVP INFO

Podziel się komentarzem

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.